Zapraszamy do przeczytania artykułu Pana Zygmunta Krzystanka. Artykuł ukazał się w Nr 75 (01/2020) NATANAELA, s. 7-8

W poprzednim numerze NATANAELA poznaliśmy statystykę naszej Parafii od strony Kancelarii Parafialnej. Aby jednak mieć całościowy obraz tych wydarzeń, należy uwzględnić jeszcze dane z Urzędu Stanu Cywilnego naszej Gminy.
Otóż w całej Gminie w ubiegłym roku urodziło się 114 dzieci, natomiast zmarło 116 osób, czyli przyrost naturalny był ujemny Jednak dzięki osobom napływowym Gmina osiągnęła wzrost ilości mieszkańców: na koniec 2018 było 10900, a na koniec 2019 było 10929 osób.
Pod względem przyrostu naturalnego Polska znajduje się w końcówce państw europejskich.
Podobnie było w naszej Parafii. Jerzmanowice: było 2850, jest 2879, Łazy: było 517, jest 531 (pomimo ujemnego przyrostu naturalnego), Gotkowice: było 446, jest 457. Tabelę przedstawiającą ilość mieszkańców w pozostałych miejscowościach naszej Gminy, oraz podział na ilość kobiet i mężczyzn opublikujemy w następnym numerze NATANAELA. Tutaj tylko napomknę, że w Jerzmanowicach te proporcje są prawie wyrównane, natomiast w Łazach jest zdecydowana przewaga mężczyzn, a w Gotkowicach – przewaga kobiet. W całej Gminie odbyło się 65 ślubów kościelnych, natomiast cywilnych było 17, w tym 7 w USC, natomiast 10 w lokalach weselnych (za dodatkową opłatą 1000 zł). Na terenie całego kraju zawarto ok. 193000 małżeństw, w tym ok. 62300 kościelnych. Jednocześnie nastąpiło ok. 63000 rozwodów. Z tego wynika, że o ile średnio w kraju 68%, to w naszej Gminie 26% małżeństw tworzy nową rodzinę bez Sakramentu Małżeństwa.
Również w naszej Gminie były rozwody; po jednym rozwodzie w r. 1975, 1989, 1991, 1995, 1996, 2004 (2 rozwody), 2007, 2008 (2 rozwody), 2011, 2012 i 2014. U tych małżonków już zabrakło miłości i czułości. O unieważnieniu ślubów kościelnych – brak informacji.
Nasza Gmina należy do grupy wyjątkowych, w której w ciągu dekady przybyło 4,1% mieszkańców, również w Powiecie Krakowskim – 9,8 %, a w województwie – 3,2 %. Jest tysiące miast i różnych miejscowości, w których zmniejsza się ilość mieszkańców. Projekt demograficzny przewidywał w 2019 r. 370700 urodzeń i 406800 zgonów. Na jeden zgon w naszym kraju przypada 0,9 urodzeń, czyli wyludniamy się. Warto przypomnieć, że w biednych czasach powojennych, w r. 1956 na jeden zgon przypadały trzy urodzenia, w stanie wojennym w1983 r. na jeden zgon – 2 urodzenia. A wówczas nie istniało 500+. Specjaliści oceniają, że aby odwrócić tendencję ujemnego przyrostu naturalnego, średnio w każdej rodzinie winno być czworo dzieci.
W moich latach szkolnych jedynak, czy jedynaczka w rodzinie, zdarzała się bardzo rzadko, głównie z powodu jakiegoś schorzenia, lub zgonu współmałżonka. Natomiast w ubiegłym roku szkolnym w Zespole Szkół w Jerzmanowicach 12% uczniów było jedynakami. Tabelę z tymi danymi także opublikujemy w następnym numerze gazety.
Oprócz tego są jeszcze małżeństwa bezdzietne i osoby samotne. Obecnie co szóste małżeństwo jest bezdzietne. Późne wychodzenie za mąż (po trzydziestce) i zdarzająca się moda na małżeństwa bezdzietne, będzie powodem, że co trzecia dziewczyna nie będzie matką.
W ostatnich latach nastąpił wzrost umieralności i zmniejszenie średniej długości życia.
Statystyka parafii za styczeń 2020 r. zostanie opublikowana w kolejnym numerze NATANAELA. Już teraz jednak pragnę podziękować za udzielenie informacji Prefektowi ks. Rafałowi, Dyrekcji Zespołu Szkół w i Urzędowi Stanu Cywilnego w Jerzmanowicach.