Z DZIEJÓW PARAFII
DRUGA POŁOWA XVIII W. – CZAS ROZBUDZONYCH NADZIEI WŁOŚCIAN STAROSTWA OJCOWSKIEGO NA POPRAWĘ ICH DOLI ( cz. III )
Zapraszamy do przeczytania artykułu Pana Zygmunta Krzystanka. Artykuł ukazał się w Nr 80 (06/2020) NATANAELA, s. 5

W poprzednich częściach mogliśmy podziwiać jedność działania i świetne zorganizowanie mieszkańców Jerzmanowic – największej wsi w starostwie ojcowskim – w sprawie walki na drodze prawnej o poprawę swej doli. Jak przebiegała ta doniosła batalia?
Wielki koronny referendarz Stanisław Nałęcz Małachowski wysłuchał wywodów obydwu stron i po naradzie, 28 czerwca 1788 r., ogłosił wyrok orzekający powołanie komisji zjazdowej i przeprowadzenie pomiarów gruntów folwarcznych i gromadzkich w całym starostwie ojcowskim łanem frankońskim (50 morgów, 138 prętów*). Jednocześnie zapewnił bezpieczeństwo poddanym ze strony dworu przez okres trwania sporu, a dla dworu powinności od gromad w dotychczasowym wymiarze. Skarga była złożona tylko przez Jerzmanowice, Gotkowice i Bębło, jednak orzeczenie dotyczyło wszystkich miejscowości tego starostwa, ku niezadowoleniu starościny.
Obie strony zgłosiły kandydatów na komisarzy, pośród których sąd mianował szesnastu. I tak ze strony dworu: ks. Józefa Rychłowskiego – kanonika warszawskiego, Ksawerego Puszta – starostę zawichojskiego (zięcia starościny), Tomasza Wilkońskiego – podkomorzego, Józefa Walewskiego – podczaszego krakowskiego, Józefa Chwaliboga – pisarza ziemskiego krakowskiego, Józefa Habowskiego – pisarza grodzkiego siewierskiego i Jana Miłoszewskiego – właściciela tutejszych Łaz i dworu szlacheckiego w Łazach.
Starościna powołała swoich komisarzy z „wyższych sfer”, w tym nawet osobę duchowną, aby bardziej uwiarygodnić swoje interesy. Komisarze powołani przez chłopów pochodzili głównie spośród niższych urzędników miasta Krakowa: Piotr Zych Koźmiński (już wcześniej angażowany), Nikodem Rudkowski i Teodor Gnoiński – subdelegaci grodzcy, Antoni Sikorski – burgrabia zamku krakowskiego i Feliks Skorupka – wojski krakowski.
Wszyscy komisarze otrzymali mandaty wystawione “pod imieniem” króla, z podpisem referendarza, powiadamiające ich o nominacji, uprawnieniach i zadaniach.
Strony otrzymały wyrok zwany dekretem, zawierający szczegółowe informacje o czynnościach komisarzy podczas pierwszego zjazdu na teren starostwa. Następnie na teren Jerzmanowic powinni wezwać gromadę Bębło i kolejno wszystkie następne gromady, jeśli nie odstąpią od procesu i przyjąć od obydwu stron wszelkie dokumenty: praw, przywilejów, lustracji, dekretów, oraz ich zarejestrowanie i zaprzysiężenie, że żaden nie został utajniony.
Dekret nakładał obowiązek sporządzenia map wsi i szczegółowego oznaczenia siedmiu gatunków gruntów oraz zawierał wiele innych ustaleń. Komisarze mieli nadzorować rozdział ziemi pomiędzy poszczególne gospodarstwa na łany, lub ćwierci łanowe tak, aby żaden gospodarz „mniej niż ćwierć łanu nie posiadał”, czyli była to również komasacja gruntów.
Zachowane archiwa świadczą, że starościna nadal szukała sposobów pojednania się z gromadami. Jeden z jej komisarzy, Jan Miłoszewski (dziedzic sąsiednich Łaz), napisał do niej 9 września 1788 r. : „Najlepszych używałem szrodków zaspokojenia zleconego mi interesu z gromadą Irzmanów, ale jako dawniej, tak i teraz przekonać ich nie mogę. Zuchwałość, prostota zadufana z radą przewrotnych zaradzicielów czyni tymże nadzieję do dalszych zakłóceń […]. Ciż chłopi swoich plenipotentów uważają już i za sędziów w swojej sprawie”. Jako sąsiad Jerzmanowic miał on za zadanie obserwować i wpływać na poczynania ich mieszkańców według woli starościny.
Dalsze dzieje tego procesu, w którym poddani starostwa ojcowskiego pokładali wielkie nadzieje na poprawę swojej doli – poznamy w następnym artykule z cyklu.

1 łan frankoński = 43,2 morgi = 258 554 m²
1 morga (miara podstawowa) = 1
2/3 wiertela = 5985 m²
1 pręt = 2 kroki = 4,4665 m
2/3 wiertela = 5985 m²
1 pręt = 2 kroki = 4,4665 m