Na lipcowym spotkaniu DKK rozmawiałyśmy o książce Martyny Bundy pt. Nieczułość. Narracja osadzona jest w okresie od lat 30. do końca lat 70. XX wieku i traktuje o 4 kobietach: matce i jej 3 córkach. Powieść rozgrywa się w miejscowości Dziewcza Góra, na Kaszubach. To tu, w domu wybudowanym za pieniądze z ubezpieczenia po zmarłym tragicznie mężu, Rozela wychowuje trzy córki. Najstarsza Gerta przypomina matkę, jest rzetelna i aż do przesady odpowiedzialna, średnia Truda, odwrotnie, umie korzystać z życia i łatwo daje się ponieść porywom serca, z kolei najmłodsza Ilda sporo myśli o śmierci i uwielbia prowokować wszystkich wokół. Nieczułość staje się dla kobiet ich tarczą przeciwko przeciwnościom losu, ale mimo tej pozornej w sumie nieczułości, wszystkie są ze sobą bardzo związane. Ich koleje losu można ocenić jako trudne. Borykały się z życiem, nie mając zbyt wielkiego oparcia w swoich partnerach życiowych, zmagały się też z nielitościwą historią. Klubowiczki oceniły, że Nieczułość nie jest łatwą lekturą. Styl przypomina bardziej dziennikarską relację, ubogą w dialogi i powściągliwą w zgłębianiu emocji i uczuć bohaterek.