W trakcie pisania artykułu do poprzedniego numeru “Natanaela” trwały przygotowania do konklawe i istniały już przymiarki do nazwisk wybitnych kardynałów, którzy zdaniem wielu komentatorów zasługiwali na objęcie Stolicy Piotrowej. To były przewidywania ludzkie, ale Duch Święty dokonał innego wyboru. Ostatecznie jednak nie mieliśmy pewności kto zostanie wybrany i jakie imię przyjmie. Nie wiem więc, czy to jakiś rodzaj podświadomości, czy zbieg okoliczności, że największy wpływ na naszą Parafię miał pontyfikat papieża Leona X.

W czasie jego pontyfikatu obradował V Sobór Laterański (w latach 1512-1517). Efektem jego obrad było między innymi przekazanie pomocy finansowej dla Polski na odbudowę twierdzy Kamieniec Podolski, w celu powstrzymania najazdów Turków i Tatarów na kraje chrześcijańskie. Arcybiskup gnieźnieński Stanisław Ostroróg w 1515 r. uzyskał brewe nakazującą Albrechtowi Brandenburskiemu złożenie hołdu lennego królowi polskiemu Zygmuntowi I Staremu. Papież Leon X był wielkim miłośnikiem sztuki. Zatrudniał Michała Anioła i Rafaela Santi. Budował Bazylikę św. Piotra, co wiązało się z olbrzymimi wydatkami. Dochody zaczęto czerpać z opłat za udzielane odpusty oraz za sprzedawane urzędy kościelne.

W tamtym czasie miało miejsce wystąpienie Marcina Lutra, który w 1517 r. swoje 95 tez przybił na drzwiach katedry w Wittenberdze i wyłożył naukę reformacyjną. Dało to początek reformacji. Drugim słynnym protestantem był Jan Kalwin, który w 1536 r. wydał swoje najpoważniejsze dzieło teologiczne: Institutio christianae religionis. W latach 40-stych XVI wieku za nową religią opowiedziały się znamienite polskie rody: Szafrańców, Zborowskich, Radziwiłłów oraz niektórzy dostojnicy państwowi, jak np. sekretarz królewski Justus Decjusz. W niektórych województwach liczba zborów protestanckich dorównywała liczbie kościołów.

W Małopolsce było aż 250 zborów, głównie kalwińskich. Walnie do tego przyczynił się Stanisław Szafraniec, właściciel zamku w Pieskowej Skale i właściciel okolicznych dóbr: Przegini, Sąspowa, Sułoszowej i Wielmoży. Jego zasługą była przebudowa zamku, pod nadzorem włoskiego architekta Mikołaja Castiglione, w przepiękną renesansową siedzibę, porównywalną z Wawelem. Ten zamek otrzymał w użytkowanie jego przodek Piotr Szafraniec, herbu Starykoń, od króla Ludwika Węgierskiego, w celu ochrony szlaku handlowego.

Jego syn, również Piotr, z własną chorągwią, liczącą ok. 500 żołnierzy, brał udział w bitwie pod Grunwaldem. Miał olbrzymie wpływy na zamku królewskim. Za zasługi, król Władysław Jagiełło w 1422 r. przekazał mu na własność zamek w Pieskowej Skale, który był w posiadaniu tego rodu do 1608 r. Stanisław Szafraniec pełnił wiele funkcji państwowych. Był m.in. marszałkiem sejmu, wojewodą sandomierskim i wojskim krakowskim. Przyjaźnił się z Mikołajem Rejem. Jednocześnie łupił kościoły na swoich włościach i zamieniał je na zbory, prowadzone przez ministrów, czyli duchownych protestanckich. Takie zmiany nastąpiły m.in. w Przegini, Sąspowie i Sułoszowej.

Inaczej potoczyły się losy parafii w Jerzmanowicach, pomimo że starostą ojcowskim, do którego należały Jerzmanowice, był zagorzały kalwinista Stanisław Płaza. O szczegółach tych historycznych wydarzeń napiszę już w następnym numerze “Natanaela”.

Papież Leon X, od 11 marca 1513 do 1 grudnia 1521 r.
Stanisław Szafraniec, urodzony 1521 lub 1530, zmarł 1598 r.