Biblioteka w Przegini przeprowadziła pierwsze warsztaty w ramach akcji “Młoda Mowa”! Za nami spotkanie dla młodzieży. Zajęcia rozpoczęły się rozmową o języku, nie tylko polskim: uczestnicy dowiedzieli się, kim jest native speaker, z jakiego powodu język polski jest jednym z najtrudniejszych języków świata i odpowiedzieli na pytanie, czy można uważać się za superbohatera, jeśli się go dobrze zna.
Następnie przeszliśmy do clue spotkania, czyli do zastanowienia się, czy język to sztywny system, czy żywy organizm. Większość uznała, że żywy organizm, ale jeden uczestnik widział język jako system. Zastanowiliśmy się więc nad powodem: na pewno skodyfikowana gramatyka i ortografia przemawiają za tą tezą i służą temu, by wygodnie się czytało teksty, ale na korzyść żywego organizmu przemawia z kolei wyobraźnia twórcza w tworzeniu nowych słów i wciąganie do języka na przykład anglicyzmów.
Kto najbardziej wymyśla język? Grupa nie miała wątpliwości! Dzieci i młodzież. Zapomnieli o poetach, ale zostało im przypomniane:) Następnie czytaliśmy powstałe i opisane w książce DoMowy: rodzinne historie o słowach dziecięce neologizmy i wszyscy byli zachwyceni pomysłowością małych twórców. Natychmiast też zaczęli przypominać sobie, jak mówi w domach ich rodzeństwo i sami wymyślać nowe słowa: czlubić, czytajka, liczownik, książniol, rodzinownia, świetlampki.
Po rozruszaniu głów, przyszedł czas na własne popisy. Korzystając z pomocy Mistrzyni oraz narzędzi w punkcie spawnowania, każdy z uczestników miał za zadanie napisać wierszyk, zwrotkę piosenki, nowe przysłowia lub opowiadanie, co okazało się trudnym treningiem, ale pomoce słowne okazały się… pomocne:) Na deser zagraliśmy w grę “Łap za słówka” i tu już bogactwo językowe i oryginalność w uruchamianiu kontekstów nie stanowiły żadnego problemu!