Józef Pogan

Twórczość

1. Głos. Poezje. Trembowla: Ogólnopolski Informator, 1938, 22 s.

2. Ugory. [Powieść]. Powstała w 1941. Wydanie z życiorysem własnym autora. Słowem wstępnym poprzedził S. Pigoń. [Warszawa:] Czytelnik, 1947, 190 s.

3. Cierpki owoc. [Opowiadanie]. Orka, 1945, nr 4-9.

4. Dekret niebieski; Biedny i bogaty. Opowiadania. Łódź: Wydawnictwo Związek Samopomocy Chłopskiej, 1946, 16 s.

5. Rodzina Ciemnych. (Dramat w 1 akcie). Wieś, 1946, nr 15-17.

6. Cierpki owoc. Nowele i opowiadania. Warszawa: Książka, 1948, 123 s.

7. Na głodnym zagonie. [Powieść]. Warszawa: Czytelnik, 1950, 154 s.

Opracowania (wybór)

1. Z. Kałużyński: „Biedny i bogaty” J.P. Wieś, 1946, nr 1.

2. K. Wyka: Od Pogana do Balzaka, od Przybosia do Homera. Gawęda polemiczna. Odrodzenie, 1946, nr 3.

3. J. Marszałek: Nad „Ugorami” P. Wieś, 1947, nr 26.

4. L. Sobierajski: Od ekonomii do polityki. Wieś, 1947, nr 26.

5. J. Walenciak: Rezerwaty. Wieś, 1948, nr 32/33 [rec.: Cierpki owoc].

6. A. Kamieńska: Pisarz klasy biedniackiej. Wieś, 1948, nr 38/39.

7. J. Pierzchała: Będkowice, wieś polska. Kuźnica, 1948, nr 19.

8. K. Wyka: Książki o wsi. Twórczość, 1948, nr 6 [m.in. dot.: Ugory].

9. M. Koliba: J.P. Twórczość, 1950, z.12 [rec.: Na głodnym zagonie].

10. M. Nowiński: Opowieść o biedniakach. Wieś, 1950, nr 39 [rec.: Cierpki owoc].

11. A. Kamieńska: P. – jakim jest. Wieś, 1951, nr 10.

12. O. Dziechciarz: Pisarz chłopski Józef Pogan “Skandalista” z Jerzmanowic, [w:] Olkuskie… ongiś i dziś…, Dąbrowa Górnicza, 2008, s. 71-79.

Życiorys Józefa Pogana

Urodzony 30 stycznia 1905 roku we wsi Jerzmanowice pod Ojcowem w rodzinie małorolnego chłopa; syn Jana Pogana i Zofii z Mrozowskich. Naukę zakończył na trzeciej klasie szkoły powszechnej. Od trzynastego roku życia pracował jako robotnik rolny. W 1927 ożenił się z Marią Brandys i zamieszkał we wsi Będkowice, gdzie uprawiał własną ziemię oraz wynajmował się do prac polowych. Należał do Koła Młodzieży Wiejskiej „Siew”, został wybrany na jego prezesa, zorganizował amatorskie kółko teatralne. Działał w miejscowej OSP, był jej sekretarzem. Debiutował w 1938 wierszem pt. „Żałoba Polski. W rocznicę zgonu Marszałka Józefa Piłsudskiego” w Życiu Strażackim (nr 5). W okresie okupacji niemieckiej mieszkał nadal w Będkowicach; próbował rozwijać pracę literacką. W 1944 roku pracował przez kilka miesięcy jako stróż nocny w majątku ziemskim w Więckowicach pod Krakowem. W maju 1945 wyjechał na Górny Śląsk i zamieszkał we wsi Halemba pod Katowicami. Zajął się prowadzeniem niewielkiego gospodarstwa i pracą literacką. Fragmenty powieści, opowiadania i artykuły publikował m.in. w Orce (1945-46; tu w 1945 cykl reportaży pt. „W śląskiej wsi”), Wsi (1945-53), Dzienniku Ludowym (1946-47), Ogniwach (1946-49). W latach 1946-47 był redaktorem działu literackiego w Zagrodzie Chłopskiej. Należał do Stronnictwa Ludowego. 
W 1947 został członkiem ZZLP (od 1949 ZLP; w latach 1949-50 przewodniczący Komisji Rewizyjnej). Od 1950 był członkiem PZPR. Od lutego do sierpnia 1950 kierował Świetlicą Górniczą w Bielaszowicach pod Katowicami. W 1951 przeniósł się do Katowic, w tymże roku został wiceprezesem Oddziału Katowickiego ZLP. Jako prelegent współpracował z domami kultury i świetlicami, jako autor reportaży – z rozgłośnią Polskiego Radia w Katowicach. Otrzymał nagrodę literacką m. Katowice (1951). W latach 1953-55 pracował jako redaktor działu rolnego w Dzienniku Zachodnim, następnie jako kierownik literacki Opery Bytomskiej. Pełnił funkcję przewodniczącego Oddziału Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli w Katowicach, był też członkiem Prezydium Wojewódzkiego Zarządu Krzewienia Kultury Świeckiej w Katowicach. W 1976 otrzymał odznakę „Zasłużony w Rozwoju Województwa Katowickiego”. Od 1983 należał do nowego ZLP. Zmarł 14 marca 1988 roku w Katowicach.

__________________________________________________________________

Józef Pogan
Sekretarz OSP Będkowice

Święty Florianie!

Święty Florianie! Strażacki Patronie!

W dniu Twego święta do Ciebie zanoszą

Strażacy błagalny głos!

Strzeż Polskę od ognia, miej ją w Swej obronie

(O Twą opiekę drużyny Cię proszą)

oddaj pożarów cios!

Święty Florianie! Strażacki Patronie!

Pomagaj naszym druhom – bohaterom

Walczącym z pożarami

W ratunku bliźnich wzmacniaj nasze dłonie,

By wiernie pełniąc naszą pracę szczerą

być mienia wybawcami!

Święty Florianie! Strażacki Patronie!

Prowadź nas Swą Mocą, gdy cwałem pędzimy

na alarm pożarnej trwogi!

Dodaj odwagi, gdy nam mienie płonie,

Otuchy – gdy już w swe siły wątpimy

Gdy pożar szalony… srogi…!

Święty Florianie! Strażacki Patronie!

W dniu Twego święta nasze kadry zwarte

Stają w swoich szeregach.

Oddając Ci cześć w dzięcznym ukłonie,

Prosim skrzep nas duchem mocy nieprzepartej

ku pracy, która Strażom podlega.

Święty Florianie! Strażacki Patronie!

Udziel nam męstwa, gdy Polska zawoła

Ojczystej ziemi bronić,

Pod Twoją opieką pójdziemy po macierzyńskim łonie

w pośród gradu kul przemocy podołać,

usłyszeć, jak „Dzwon Zwycięstwa” zadzwoni.

Na podstawie: Ząbczyński S., Historia pożarnictwa olkuskiego i jego dzieje w latach 1478-1993, Wyd. 2 poszerz. i uzupeł., Olkusz 1993, s. 117-118.

(Informację o wierszu Józefa Pogana uzyskaliśmy od Pana Mieczysława Nowakowskiego. Dziękujemy).